Tak powitaliśmy nowy rok szkolny

Na powitanie nowego roku szkolnego zamieszczamy wiersz i pokaz zdjęć, które przypominają nam o wydarzeniach sprzed minionych wakacji.

Mając nadal w swej pamięci    

ten czerwcowy dzień upalny...

gdy już latem owładnięci

żegnaliśmy szkoły gwar, by

raz zacząć ten maraton:

plaża… słońca wuchta… lato.

Dziś stawiamy czoła datom

z licealnych kronik wziętym.

Już na starcie, w gotowości...

stali wszyscy – bez zachęty.

Motywacji było dość im,

By wyglądać z dala mety.

Bez znaczenia nie był fakt, że...

nowicjuszom czas upływał

wśród integracyjnych zdarzeń.

Z pierwszakami tak już bywa,

że szukając w nowej szkole

swego miejsca, ważnej roli,

wyobraźni dają pole,

bo na wiele to pozwoli…

Gotów poudawać pierwszak

dla integracyjnego rajdu,

że z Tolkiena krain zmierza

lub wampirów szuka śladu.

 Z Asterixem...

czy Matrixem...

w klasach pierwszych zapał trwał,

by w zawodach zostać mistrzem.

 „Ojciec chrzestny”  

to był strzał!

 

Idźmy dalej… Zbierać siły

warto było, by w ten rok

trafić celnie w sedno i by...

zrobić naprzód duży krok.

Byli tacy, co też chcieli

laboratoryjnych prac...

popróbować w kitlów bieli.

Mikrobiologiczny świat –

- ten odkrywać szansa była

albo sytuacja nowa:

spoza mikroskopów skala

makro – 

  międzynarodowa!

Wiecie, gdzie Brazylia leży –

transoceaniczny skok!

Śmiała myśl daleko bieży,

ale prostszy to był krok,

niż by mogło się wydawać,

bo ten świata kraniec drugi

tak...

przybliżył się, że złapać

można było go i z ludźmi

  z brazylijskich hen! zakątków

porozmawiać raz po raz.

A na poruszenie wątków...

wielu jeszcze mamy czas.

Kompetencji lingwistycznych

dobrą próbą także była

z konkursowym tłem scenicznych

   moc występów.

Się nie kryła

tu widownia, że...

  ...trafiono celnie w gust.

Popisowy wokal sprawia,

że nie schodzi uśmiech z ust.

Rzecz podobnie się przedstawia,

 gdy zaprasza Cię samorząd

do zabawy, co się zowie

  karaoke.

A jest to błąd...

...siedzieć w domu, gdy się bawią

lub w teatrze szlifów pora,

   bo z Szekspira Ci przedstawią...

... to, co czyni z nich aktora.

Teatralnie, muzykalnie,

z dobrą dykcją za pan brat

 jedni „Album” wprost genialnie...

...drudzy Gałczyńskiego świat

pokazali w Teatrzyku,

co Zielona Gęś się zwie.

I za Mrożka braw bez liku,

 za „Jelenia” i „Wdów” – dwie

słuchać mogli ci, co zawsze

wprost pasjami role grają

w Skradzionych Krzeseł Teatrze.

Zza kurtyny krok stawiają

tak odważnie jak w matury

wir się oddać uczeń ma

 już żegnając szkolne mury...

które przecież dobrze zna.

Miło tak na siebie spojrzeć

usiąść w kole, nie przy biurku...

żeby potem patrzeć może

razem w tym samym kierunku.

To, jaki będzie bilans czerwcowy,

tego we wrześniu nikt nie wie,

 lecz dobrze na zdjęciu już finałowym...

...wśród wyróżnionych rozpoznać siebie.